Kiedy Christopher Cline, fotograf, przeprowadził się z Virginii do Minnesoty, zatęsknił za swoim dotychczasowym domem. Na pocieszenie otrzymał od swojej dziewczyny psa – Juji. Choć jej pomysł nie spotkał się na początku z entuzjazmem, uroczy goldendoodle już wkrótce został najlepszym przyjacielem Christophera. Właściciel psa odzyskał dzięki jego towarzystwu zapał do pracy, tworząc serię zdjęć, ukazujących jego pupila w roli giganta.
Reklama