
Roeselien Raimond jest samozatrudnionym fotografem, redaktorem i autorem. Specjalizuje się w fotografii lisów i z zamiłowaniem do (prawie) wszystkiego, co oddycha.
„Od lat jestem grafikiem / projektantem stron internetowych, co może brzmieć zabawnie i kreatywnie, ale tak naprawdę spędzałam cały dzień w środku, tworząc nudne projekty dla kredytów hipotecznych i producentów lodówek. Po kilku latach miałam już dość tej twórczej biedy i poczułam silną potrzebę wyjścia na zewnątrz, aby dowiedzieć się, co tak naprawdę jest w życiu ważne. Zrozumiałam, że potrzebuję trochę wolności i świeżego powietrza.” – powiedziała fotografka.
„W tamtym czasie byłam fotografem-amatorem i moje zdjęcia radziły sobie świetnie, więc zastanawiałam się, czy to może być moja nowa droga. Ale wszyscy mówili mi, że zarabianie na fotografii jest po prostu niemożliwe. Postanowiłam zignorować ‚dobre rady’ i po prostu podążać za głosem serca. To był najlepszy wybór w historii!” – dodaje Roeselien.
Instagram: @roeselienraimond
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…