Mimo że prezydent Stanów Zjednoczonych przebywa obecnie w New Jersey, akcja dotycząca jego kontrowersyjnej osoby przeniosła się wprost do Waszyngtonu. Całkiem niespodziewanie w pobliżu Białego Domu odnotowano obecność 3-metrowego dmuchanego kurczaka o żółtej grzywie, który bez wątpienia został stworzony na podobieństwo Donalda Trumpa. Oryginalny gość to nie tylko jawna prowokacja, ale także nieoficjalny symbol marszu podatkowego (Tax March), którego celem jest wymuszenie na prezydencje ujawnienie rozliczeń podatkowych. Za ostatnim zdarzeniem stoi aktywista polityczny, Taran Singh Brar, który zakupił dmuchanego ptaka za 1300 dolarów i był odpowiedzialny za jego przelot nad Waszyngtonem. Najnowszy kurczak ma symbolizować brak odwagi Trumpa w odniesieniu do zmagań z polityką Rosji i Korei Północnej.
Reklama