Wielkimi krokami zbliża się 14 lutego.
Wszyscy Twoi znajomi, którzy są w związkach nie mogliby być bardziej szczęśliwi.
Co sprawia, że wszyscy single, a zwłaszcza Ty, czują się zażenowani.
Musisz patrzeć na wszystkie te obściskujące się pary.
Tak jakby nie mogli tego robić poza zasięgiem Twojego wzroku…
I słuchać ludzi, którzy ciągle tylko rozmawiają o swoich drugich połówkach…
I ich życiu uczuciowym.
Reklama
Te ciągłe pytania na temat jakie Ty masz plany na Walentynki.
Czasem zaczynasz się zastanawiać dlaczego właściwie jesteś sam/sama.
Nie dość, że nie masz nikogo to na dodatek nie zanosi się na to aby miało się to zmienić.
Więc starasz się przypomnieć sobie kiedy ostatni raz próbowałeś/aś kogoś poderwać. Najwyraźniej nie poszło za dobrze.
Zaczynasz tracić nadzieję, że kiedykolwiek spotkasz miłość swojego życia.
Więc patrzysz jak Twoje przyjaciółki dostają kwiaty i chodzisz sam/a na romantyczne imprezy.
Ale przynajmniej jest jedna rzecz, która zawsze sprawi, że poczujesz się lepiej. Bez zobowiązań.
I starasz się robić wszystko żeby tylko nie napisać ani nie zadzwonić do swojego byłego/swojej byłej po pijaku.
Spędzasz ten dzień ze wszystkimi swoimi znajomymi, którzy też są sami.
Kto wie, może w przyszłym roku coś się zmieni.
A nawet jeśli nie to nie masz się czym przejmować.
Reklama