Jessica Simpson zaskoczyła wszystkich, udostępniając w mediach społecznościowych swoje zdjęcie, na którym wygląda „nie do poznania”. Jednak cel tego niezwykłego postu jest znacznie głębszy niż tylko kwestionowanie standardów piękna.
W listopadzie 2021 roku Jessica Simpson na Instagramie podzieliła się wyznaniem na temat osobistych zmagań i tego, jak chce, aby inspirowały innych w podobnej sytuacji. Dwa lata później ponownie udostępniła wymowny obraz i tekst, który szybko zyskał popularność dzięki swojej surowej szczerości.
Oprócz szczerego zdjęcia, na którym siedzi w ciemnym pokoju, ubrana w dres i z twarzą bez makijażu, 43-letnia aktorka i piosenkarka umieściła długi podpis.
„Ta osoba wczesnym rankiem 1 listopada 2017 roku jest inną wersją mnie samej.” – zaczęła. „Miałam tak wiele do odkrycia i poznania w sobie. Wiedziałam, że w tym momencie pozwolę sobie odzyskać swoje światło, wykazać zwycięstwo nad moją wewnętrzną walką o szacunek do samej siebie i stawić czoła temu światu z przeszywającą jasnością.”
W dalszej części podpisu jasne jest, że 43-latka nawiązuje do swojej podróży ku trzeźwości i do tego, jak 6 lat temu podjęła świadomą decyzję o zmianie sposobu, w jaki radziła sobie z osobistymi traumami.
„Chciałam poczuć ból, żeby móc go nosić jak odznakę honoru.” – kontynuowała. „Chciałam żyć jak lider i przerywać cykle, aby iść do przodu – nigdy nie patrząc wstecz z żalem i wyrzutami sumienia z powodu wyborów, których dokonałam i których dokonam przez resztę mojego czasu tutaj, w tym pięknym świecie.”
„Prawdziwą pracą, którą musiałam wykonać w moim życiu, było zaakceptowanie porażki, bólu, załamania i samosabotażu. Nie kochałam siebie. Nie szanowałam własnej mocy. Dzisiaj tak. Pogodziłam się ze strachem i zaakceptowałam te części mojego życia, które są po prostu smutne. Posiadam swoją osobistą moc dzięki duchowej odwadze. Jestem szalenie szczera i komfortowo otwarta. Jestem wolna.” – podsumowała.
Szczerość Simpson została doceniona przez jej obserwatorów.
Polub nas →
