Michael Davies jest fotografem, zamieszkującym kanadyjską osadę Pangnirtung w obszarze Archipelagu Arktycznego.
„Między wschodem a zachodem słońca mamy tu tylko 2,5 godziny światła.” – opowiada autor zdjęć – „Około pierwszej po południu wskoczyliśmy wraz z przyjacielem, Markusem, na mój skuter śnieżny, by po 45 minutach drogi znaleźć się na szczycie pobliskiego wzgórza. Przygotowaliśmy na tę okazję znaczną ilość termosów, wypełnionych gorącą herbatą. Po dokonaniu wyboru perfekcyjnej lokacji, rozpoczęliśmy próby odnalezienia idealnego sposobu na widowiskowe rozproszenie zamarzającej w powietrzu cieczy. Zachodzące słońce w centrum dynamicznej kompozycji było właśnie tym, na co najbardziej liczyłem.”
Wszystkie ujęcia powstały w odległości zaledwie 20 km od koła podbiegunowego, w temperaturze -40°C.
43-letnia Paris Hilton udostępniła niedawno kilka zdjęć w dość ryzykownych strojach.
Nawet drogi drapak czy legowisko, nie zastąpią wygodnego pudełka!
Jest takie powiedzenie: „najlepsze rzeczy w życiu są darmowe”. Nie są to oczywiście ubrania czy…
Dzieła sztuki, które za chwilę zobaczysz, inspirowane są starożytną i tradycyjną japońską sztuką układania kwiatów…
Firma Junebug Weddings organizuje konkursy fotografii ślubnej od 2006 roku.
Na premierze swojego najnowszego filmu "Poolman" Chris Pine po raz kolejny przyciągnął całą uwagę, nie…