
Matt prowadził ciężarówkę, kiedy ujrzał na drodze coś, co przykuło jego uwagę – maleńkiego, całkiem bezradnego kociaka. „Znalazłem ją na środku ruchliwej ulicy, więc zatrzymałem się, by ją stamtąd zabrać.” – opowiada mężczyzna – „Prawdopodobnie urodziła się w okolicy, a matka nie zdołała przetransportować na drugą stronę jezdni wszystkich swoich kociaków. Zabrałem ją do weterynarza, żeby pozbyć się pcheł, ale kiedy tylko zajęła miejsce na siedzeniu mojej ciężarówki, natychmiast na nim zasnęła. Nie miałem serca jej budzić, więc razem pojechaliśmy do domu. Okazało się, że chrapie jak wielki zwierz!” Matt szybko przyzwyczaił się do swojej nowej przyjaciółki, ale z powodu alergii na kocią sierść nie mógł podjąć się adopcji. Na szczęście wkrótce znalazł dla niej nowy dom wśród kochających ludzi, którzy posiadają już doświadczenie w opiece nad innym uratowanym kociakiem.
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…
To, jak koty śpią, to zjawisko samo w sobie. Nie dlatego, że ich pozycje są…
Jesteśmy po uszy zanurzeni w świątecznym sezonie i nawet kolejne niespodzianki 2020 roku nie gaszą…
Czego potrzebuje każdy dobry psiak i psiaczka? Stałego domu i ludzi, którzy kochają ich bezgranicznie.…
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…