Dobre serce objawia się czasem w najdrobniejszych gestach, czego przykładem jest ta życzliwa kobieta z Pensylwanii. Stała się znana dzięki swojemu wzruszającemu zwyczajowi – regularnie odwiedza lokalne schronisko, czytając psom książki, by nie czuły się w nim osamotnione. Mimo że nie zrozumieją przekazywanej im treści, słysząc spokojny ludzki głos, mają szansę poczuć to, co utraciły, lub czego nigdy nie zaznały.
Kobieta straciła swojego 14-letniego ulubieńca, więc postanowiła przelać swoją miłość na inne psy.
Powstał tam także program o nazwie Book Buddies, który wspomaga dzieci w nauce czytania poprzez pomoc bezpańskim zwierzakom.
Reklama