Agne Jagelaviciute chętnie opowiada o zakupowym oszustwie, który jej się przydarzył. „Podczas przeglądania Facebooka natknęłam się na reklamę internetową.” – opowiada Agne. „Nic nie mogło pójść źle: strona wyglądała na godną zaufania, a zdjęcia ubrań były tak zapierające dech w piersiach, że mogłam sobie wyobrazić, że jestem jedną z tych pięknych kobiet, nonszalancko chodzących po nowojorskich ulicach i skupiających na sobie wzrok przechodniów. Muszę przyznać, że niezwykle atrakcyjne i prawie niewyobrażalne ceny powinny wzbudzić we mnie podejrzenia. Ale jestem tylko człowiekiem!”
„Więc załadowałam mój wirtualny koszyk na zakupy różnymi ubraniami i… czekałam na dostawę.” Przedstawiamy rezultat jej zakupów.
Podobna do Reese Witherspoon córka, Ava Phillippe, niedawno podzieliła się informacją, że otrzymała bolesne i…
Zobacz, jak niesamowicie prezentują się zwierzaki w klimacie ciężkich brzmień!
Według Harvardu każdego roku 40% amerykańskiej żywności pozostaje niezjedzone, a jednym z powodów może być…
W mediach społecznościowych aż huczy od krytyki „niegrzecznego” zachowania Jennifer Lopez wobec gościa na Met…
Philip Barlow, artysta z Kapsztadu, stworzył serię obrazów, które żywo pokazują walkę tych, którzy cierpią…
Ciepłe uściski, przytulanie się podczas drzemki i bezwarunkowe oddanie, które widać tylko po wymianie spojrzeń…