Trudno wyobrazić sobie okrucieństwo człowieka, który umyślnie oblał kwasem głowę niewinnego kociaka. Skrzywdzone zwierzę straciło oko i urodę, a w rezultacie szansę na odnalezienie nowego właściciela. Dopiero po wielu dniach agonii i błąkania się po ulicach kociak natrafił na dobrodusznego człowieka, który postanowił zabrać go do weterynarza. Przebadanie maleństwa poskutkowało sugestią jego uśmiercenia ze względu na nikłe szanse wyzdrowienia. Na szczęście z pomocą organizacji Milo’s Sanctuary, obejmującej opieką niepełnosprawne zwierzęta, udało się zapewnić mu szansę na kolejny start. Po operacji skóry i miesiącu intensywnego leczenia Tommy, jak nazwali go opiekunowie, odzyskał szansę na powrót do zdrowia. Kociak przebywa obecnie w ośrodku Lifetime Care Foster, otoczony ludźmi, których obdarzył zaufaniem pomimo doznanej krzywdy.
W niedawnym poście na Instagramie światowa supergwiazda Beyoncé odniosła się do ciągłych plotek na temat…
Błędy podczas gotowania zdarzają się każdemu, wystarczy potraktować takie przypadki z odrobiną humoru.
W wyniku przełomowego obrotu wydarzeń Alejandra Marisa Rodríguez, 60-letnia prawniczka i dziennikarka, przełamała stereotypy, stając…
AAmy Revives jest już dobrze znaną artystką dzięki swoim przystępnym komiksom. Jednak Amy ma również…
W świecie często postrzeganym przez pryzmat czerni i bieli, jest coś magicznego w dodawaniu odrobiny…
Córka Victorii i Davida Beckhamów wywołała zamieszanie, ubierając halkę na przyjęcie z okazji 50. urodzin…