W czasach, gdy nierealistyczne standardy piękna i wyretuszowane zdjęcia nasycają platformy medialne, odważna decyzja jednej z matek wywołała zaciekłą debatę. Zamiast podążać za tym, co myślą wszyscy inni, zrobiła coś wzmacniającego i akceptującego. Namalowała rozstępy na lalce córki.
Kate Claxton jest utalentowaną pisarką, której celem jest inspirowanie dzieci. Wśród jej godnych uwagi dzieł znajduje się wielokrotnie nagradzana książka z obrazkami „Moja mama jest tygrysem!” Stworzona z miłością i głębokim zrozumieniem wyzwań, przed którymi stoi wielu, Claxton stworzyła tę szczerą historię jako ceniony prezent na pierwsze urodziny swojego dziecka.
Nie wiedziała, że jej twórczość przekroczy osobiste granice i będzie rezonować z niezliczonymi osobami na całym świecie. „Moja mama jest tygrysem!” służy jako mocne odzwierciedlenie doświadczeń wielu prawdziwych ludzi, którzy dorastali, słysząc, że ich blizny, rozstępy, plamy i tak zwane „wady” powinny być ukrywane.
Claxton nie tylko pisze wzmacniające książki, ale także praktykuje to, co głosi we własnym domu. Uznając znaczenie akceptowania ciała i normalizując piękno indywidualności, Claxton zapewnia swoim dzieciom lalki uwzględniające prawdziwe ciało. Chociaż Claxton uwielbia swoją uznaną pracę „Moja mama jest tygrysem!”, która pięknie obejmuje tygrysie paski i inne unikalne cechy, rozumie fascynację jej córki lalkami i ich umiejętnością ubierania i rozbierania.
W związku z tym wzięła na siebie modyfikację jednej z tych lalek, dodając te same paski, które tak wiele osób zakrywa. Claxton wierzy w akceptowanie różnic i zachęca innych, by robili to samo, oferując przejmujący wers ze swojej książki: „Weźmy to, co nas wyróżnia i zamiast próbować się ukrywać, bądźmy bardziej jak zwierzęta i nośmy nasze znaki z dumą.”
Nieuchronnie nie wszyscy przyjęli inicjatywę Kate Claxton dotyczącą malowania lalek. Ale Claxton jest dumna z tego, że jej sesja rękodzielnicza Barbie wywołała rozmowy i wzbudziła reakcje. Przyznaje jednak, że czytanie komentarzy może być czasem przygnębiające, szczególnie w przypadku napotkania osób, które całkowicie nie rozumieją sedna sprawy.
Wśród krytycznych komentarzy jedna osoba zakwestionowała motyw malowania lalek, pytając: „Dlaczego młode dziewczyny bardziej martwią się o swoje ciała? Nie mam rozstępów, więc może lepiej byłoby nauczyć je pozytywnego podejścia do swojego ciała niż negatywnego.” Inny komentarz odzwierciedlał podobne odczucia, stwierdzając: „Dlaczego dziewczyny cały czas bardziej się martwią? Urodziłam trójkę dzieci i nie mam żadnych rozstępów. Niech myślą pozytywnie.”
Pomimo napotkania niezbyt pochlebnych uwag, Claxton postanawia przewinąć te komentarze, nie pozwalając im przyćmić pozytywnego wpływu i znaczących dyskusji, które wywołały jej wysiłki. Uznając te różne punkty widzenia, Claxton pozostaje zaangażowana w swoją misję promowania pozytywnego nastawienia i wspierania zdrowego wizerunku ciała u dzieci.
Selena Gomez skradła show na 68. BFI London Film Festival, wyglądając absolutnie promiennie w eleganckiej,…
W pochmurny, zimny dzień czasami wystarczy odrobina ciepła, aby poprawić sobie humor.
Lubimy od czasu do czasu poczuć się nieswojo, przewijając niekończące się tomy żenujących treści online.
Trendy są wszędzie, wpływają na wszystko, od ubrań po domy, fryzury, a nawet tańce.
Chris Evans podróżuje po całym świecie, aby promować swój najnowszy film "Czerwona Jedynka", w którym…
Jeśli masz zamiar zaadoptować zwierzaka, powinieneś zrozumieć, że będziesz musiał zrobić coś więcej niż tylko…