Meghan Markle ogłosiła plany wprowadzenia własnej marki kosmetyków do makijażu, co wzbudziło entuzjazm miłośników piękna i obserwatorów rodziny królewskiej. Dzięki swojemu nienagannemu wyczuciu stylu, naturalnej elegancji i przywiązaniu do autentyczności Meghan wprowadzi świeże spojrzenie do branży kosmetycznej.
W niedawnym zgłoszeniu znaku towarowego jej lifestylowej marki American Riviera Orchard ujawniono, że Meghan rozszerza swoją markę o kosmetyki i produkty upiększające, sygnalizując tym samym zamiar podbicia niszy w branży kosmetycznej.
Jednak wiadomość o wejściu Meghan Markle do świata kosmetyków nie jest zaskoczeniem dla tych, którzy śledzą jej podróż. Jeszcze zanim znalazła się w centrum uwagi rodziny królewskiej, Meghan zawsze była zwolenniczką naturalnego piękna i wyrażania siebie. Od początków kariery aktorskiej po działalność filantropijną Meghan niezmiennie podkreślała, jak ważne jest poczucie pewności siebie we własnej skórze.
Wśród produktów kosmetycznych wymienionych w zgłoszeniu znaku towarowego znajdują się saszetki zapachowe, preparaty do pielęgnacji skóry, żele do kąpieli i pod prysznic, produkty do pielęgnacji włosów, kremy do ciała, kosmetyki i inne. Od przyjemnych olejków do kąpieli po odmładzające balsamy do ciała – marka Meghan obiecuje dostarczać zmysłowych wrażeń, które ucieleśniają jej ducha dbałości o siebie i wyrażania siebie.
Wejście Meghan do branży kosmetycznej następuje w czasie, gdy konsumenci coraz bardziej poszukują autentyczności, zrównoważonego rozwoju i inkluzywności w kupowanych przez siebie produktach. Wykorzystując swoją platformę i wpływy, Meghan ma szansę kształtować przyszłość piękna i wywierać pozytywny wpływ na życie ludzi na całym świecie.