Pewnego dnia w Berlinie Mapy Google pokazały czerwoną linię oznaczającą zakorkowaną drogę na kilku zwykle spokojnych ulicach, mimo że nie miało tam miejsca żadne specjalne wydarzenie. Sprawca: jeden mężczyzna spacerujący po mieście ciągnący za sobą czerwony wózek.
Simon Weckert, berliński artysta, wypożyczył 99 smartfonów z Androidem, zamontował w każdym z nich kartę SIM i napełnił nimi wózek, wszystkie z włączonymi i uruchomionymi Mapami Google. Następnie wyjechał z telefonami na ulice Berlina w czasie, gdy ruch był niewielki. Celem eksperymentu, który przeprowadził latem ubiegłego roku, ale opublikowanego z okazji 15-lecia Map Google, było pokazanie, jak bardzo polegamy na aplikacji, pomimo jej ograniczeń. Odpowiada również na pytania, które prawdopodobnie wszyscy mieliśmy na temat tego, jak działają Mapy Google.
Wszyscy widzieliśmy ludzi o wyjątkowych cechach fizycznych, niezależnie od tego, czy jest to nietypowe znamię,…
Dzieci znane są ze swojej ogromnej wyobraźni. Nie ma znaczenia, czy historie, które nam opowiadają,…
Chrissy Teigen miała pecha. Przed Met Galą 2024 gwiazda w swojej relacji na Instagramie udostępniła…
Większość ludzi czuje się bardzo dobrze, gdy idzie do najbliższego sklepu, aby zrobić zakupy spożywcze.
Katie Woolls, 25-letnia Brytyjka, wzbudziła duże zainteresowanie na platformach mediów społecznościowych, szczerze dzieląc się swoimi…
Przy całej konkurencji w branży restauracyjnej nie jest zaskoczeniem, że niektóre instytucje chcą wyróżniać się…