
Śmierć tego anonimowego bohatera zjednoczyła przejętych mieszkańców Toronto. Szop spoczął na miejskim chodniku i przez 12 godzin oczekiwał na jakiekolwiek działanie ze strony służb, które od tej pory powinny przejąć opiekę nad jego dalszym losem. Niestety, przez pół dnia nieświadomie niepokoił mijających go przechodniów, wzbudzając w wielu z nich żal i współczucie. W trakcie długiego oczekiwania na uprzątnięcie zwierzęcych zwłok, zbierali się wokół nich wstrząśnięci ludzie, pragnący oddać cześć poległemu szopowi.
“Odpoczywaj, drogi szopie. Pomoc jest już w drodze.”
Kiedy zaczynałem pracę w korporacji i poszedłem na swoją pierwszą firmową imprezę, byłem w szoku.…
Wstęp Jesteśmy istotami społecznymi — potrzebujemy wspólnoty, sensu i poczucia przynależności. Niestety niektórzy wykorzystują te…
W życiu słyszymy czasem: „Masz tylko jedno życie — wykorzystaj je”. Dla wielu z nas…
Jakie pierwsze skojarzenie przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz słowo tatuaż? Wąż? Czaszka? A może…
Czego powinniśmy się trzymać podczas kwarantanny? Podróżowania online! Na przykład po Polsce. Oto zbiór uroczych…
Rozważ wszystkie konsekwencje Chcesz mieć zwierzaka — ale czy pomyślałeś o wszystkich zmianach, które się…