
Magnus Dovlind odnalazł w fotografii głęboką pasję i ciekawość świata. Kiedy 3 lata temu doznał podczas pracy poważnego urazu kręgosłupa, musiał zrezygnować z wielu przyjemności życia codziennego – w tym ograniczyć aktywność fizyczną. Potrzeba zmian zainspirowała go do zakupu aparatu fotograficznego, a decyzja o podjęciu nowego zajęcia szybko przerodziła się w prawdziwe zamiłowanie do zgłębiania tajemnic otaczającej go natury. Zdjęcia Dovlinda to intrygująca mieszanka nastroju fotografa i klimatu bogatej w bajkowe plenery Szwecji.
Jeżeli wynajmowałeś kiedyś mieszkanie, wiesz, że kłopoty zaczynają się na długo przed przeprowadzką. Poszukiwania przystępnego…
Włosy jak z bajki Fryzury, które tworzy Milena (na Instagramie jako hairstylist.dream), wyglądają tak, jakby…
Kim jestem i jak pracuję Nazywam się Yahav Draizin i zawodowo zajmuję się reklamą. Szukam…
Dino Tomic, znany ze swoich tatuaży i szkiców ołówkiem, kontynuuje serię ilustracji, w których przenosi…
Zatrzymajmy się na chwilę i podziękujmy prawdziwym bohaterom społeczeństwa: nauczycielom. Ci niezłomni, napędzani kawą aniołowie…
Przedstawiliśmy już dogspotting, więc wypadało też pokazać catspotting. W końcu dlaczego wybierać tylko jedną z…