Największe hity kinowe na surowo – tak prezentowałyby się filmy pozbawione efektów specjalnych!

Dzisiejsza technologia i umiejętności grafików 3D pozwalają na przeniesienie akcji filmu w dowolną scenerię. Niemal nieograniczone możliwości wysokobudżetowych produkcji sprawiają, że bez cienia wątpliwości dołączamy do wykreowanego przez ich twórców świata fikcji. Zasługi komputerów w branży filmowej wzrosły do tego stopnia, że nie wyobrażamy sobie dziś bez nich pracy nad żadną wymagającą produkcją. Z perspektywy widza, nieświadomego właściwej wagi zasług efektów specjalnych, łatwo w wielu przypadkach pominąć ich rzeczywiste znaczenie. Przyjrzyj się poniższym zdjęciom, a z pewnością zrozumiesz, na czym polega ich nieodzowność.

„Deadpool”

„Strażnicy Galaktyki”

„Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street”

„Harry Potter i Zakon Feniksa”

„Zmierzch”

„Matrix”

Reklama

„Piraci z Karaibów”

„Kopciuszek”

„Godzilla”

„Władca Pierścieni”

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu