Tylne siedzenia służbowego samochodu Ryana Weidemana to jego prywatne studio fotograficzne. Taksówkarz z Nowego Jorku poświęcił 20 lat kariery tworzeniu portretów swoich najbardziej charakterystycznych pasażerów. Niespełniony artysta szybko zdał sobie sprawę z tego, jak trudno pogodzić swoje hobby z zarabianiem pieniędzy – właśnie dlatego zdecydował się na połączenie pasji z praktycznym zawodem. Oryginalny zamysł okazał się trafionym pomysłem, a kolekcja interesujących wizerunków pasażerów szybko wzbogaciła się o prawdziwe perełki. Życie nowojorskiego taksówkarza musi obfitować w mnóstwo atrakcji!
Matthew McConaughey i jego żona, Camila Alves, nie są obcy opinii publicznej. Ale to ich…
Nie każdego dnia widzimy na niebie idealne do zdjęć skupisko baniek mydlanych lub ognistą tęczę.
Wszyscy jesteśmy wyjątkowi, na wiele różnych sposobów.
Jeśli interesujesz się wszystkim, co nadprzyrodzone, czeka cię gratka!
"Dla wielu par tradycyjny ślub oznacza długą listę gości, miesiące planowania i wysoką cenę. Ale…
Pierce Brosnan i jego żona Keely przyciągnęli uwagę podczas niedawnego wyjścia do Nowego Jorku —…