
Sara Melnicoff z Mill Creek wybrała się na spacer ze swoją 13-letnią suczką, Carli, gdy nagle pies został porwany przez rwącą wodę. „Biegłam wzdłuż rzeki, wykrzykując jej imię. Już zamierzałam zdjąć buty i wejść do wody, próbować ją stamtąd wyłowić, kiedy nagle pojawił się przeze mną obcy mężczyzna. Rozebrał się do bokserek i wskoczył do rzeki.” – wspomina właścicielka Carli. Ku jej uldze bohater, Bobby L’Heureux, zdołał uratować psiaka. W zamian za przysługę Melnicoff wpłaciła darowiznę na rzecz działań jego organizacji charytatywnej.
Czego powinniśmy się trzymać podczas kwarantanny? Podróżowania online! Na przykład po Polsce. Oto zbiór uroczych…
Rozważ wszystkie konsekwencje Chcesz mieć zwierzaka — ale czy pomyślałeś o wszystkich zmianach, które się…
Wprowadzenie do kyaraben Jeśli zdarza Ci się patrzeć na talerz i nie czuć żadnej radości…
Psy, podobnie jak ludzie, potrzebują bezpiecznego i wygodnego azylu, by żyć zdrowo i szczęśliwie. Sposobów…
Steve Nelson potrafi rozśmieszyć prostotą Komiksy Steve'a Nelsona udowadniają, że nie potrzeba miliona szczegółów, żeby…
Wzrost popularności tatuaży — i ryzyko wpadek Tatuaże nigdy nie były tak modne, a artyści…