Sara Melnicoff z Mill Creek wybrała się na spacer ze swoją 13-letnią suczką, Carli, gdy nagle pies został porwany przez rwącą wodę. „Biegłam wzdłuż rzeki, wykrzykując jej imię. Już zamierzałam zdjąć buty i wejść do wody, próbować ją stamtąd wyłowić, kiedy nagle pojawił się przeze mną obcy mężczyzna. Rozebrał się do bokserek i wskoczył do rzeki.” – wspomina właścicielka Carli. Ku jej uldze bohater, Bobby L’Heureux, zdołał uratować psiaka. W zamian za przysługę Melnicoff wpłaciła darowiznę na rzecz działań jego organizacji charytatywnej.
Wiadomo, że moda w taki czy inny sposób krzyżuje się ze sztuką. Godnym uwagi przykładem…
Istnieje wiele sposobów radzenia sobie z nadaktywnymi, hałaśliwymi umysłami. W przypadku Chada Knighta tworzy on…
Na niedawnej gali 54-letniemu aktorowi Matthew McConaughey towarzyszyła rodzina.
Twoje usta nagle stają się suche, twoje serce zaczyna bić coraz szybciej, twoje ręce stają…
Enigmatyczny uśmiech Mony Lisy od wieków urzeka publiczność. Ale teraz pojawił się nowy pretendent, który…
Każdy ma inne spojrzenie na świat i dzisiaj chcielibyśmy zobaczyć, jak grafik Andrea Antoni interpretuje…