Geert Weggen od 4 lat poświęca czas wolny fotografowaniu licznych w jego okolicy dzikich wiewiórek. Niemal oswojone z jego towarzystwem zwierzaki coraz śmielej zbliżały się do obiektywu – po latach odważyły się nawet stanąć po jego drugiej stronie! Urocze zwierzaki wspinały się na aparat fotograficzny, by z ciekawości przyjrzeć mu się z bliska. W wyniku tego rozeznania, Weggen zdołał uchwycić wiewiórki z niecodziennej perspektywy, imitując jednocześnie pozowanie do zdjęć ich autorstwa. Zobacz, jak uroczo prezentują się efekty jego eksperymentu!
Reklama