Ten uroczy, śpiący lis został przyłapany na jednym z parapetów w Notting Hill przez mieszkającą w tamtej okolicy pisarkę, Rachel Johnson. Niezwykle trudno natknąć się na lisa śpiącego gdziekolwiek, tym bardziej w środku miasta. Sposób, w jaki dostał się na drugą kondygnację, pozostaje zagadką.
„Prawdopodobnie wdrapał się na piętro po rusztowaniu przy budynku stojącym tuż obok.” – mówi Johnson – „Ludzie wychodzili ze swoich domów, żeby zrobić mu zdjęcie. Na szczęście nikt nie wpadł na pomysł, żeby do niego strzelać. Byłby w tym położeniu pewnym celem, a w okolicy poluje na lisy wielu właścicieli ogródków. Kiedy jednak zobaczyłam tego biedaka tam na górze, byłam przekonana, że nie można było zareagować atakiem na jego widok.”
Reklama