
Każdy miłośnik Studia Ghibli bez wątpienia napotkał podczas swoich filmowych podróży niepozorne, włochate istoty o wielkich oczach. Jeżeli należysz do fanów japońskich kreskówek, z pewnością także dojdziesz do wniosku, że puszyste, czarne kulki najwyraźniej zdołały przedostać się do rzeczywistego świata. Wystarczy spojrzeć na tego przedstawiciela rasy szkocki zwisłouchy – Gimo oczarowuje cały świat hipnotyzującym spojrzeniem swoich wielkich oczu i podobieństwem do susuwatari. To maleństwo z pewnością wydostało się ze świata fikcji, by zachwycać nas swoim nieodpartym urokiem!
Przedstawiliśmy już dogspotting, więc wypadało też pokazać catspotting. W końcu dlaczego wybierać tylko jedną z…
Koty są zwinne i ciche. Potrafią dopasować się do różnych warunków i mają naturalne predyspozycje…
Inwestowanie w domy — nie zawsze drogi wydatek Nieruchomości często kojarzą się z oszczędzaniem, kredytami…
Współczesna sztuka z mechanicznego klawisza Dla wielu maszyna do pisania to relikt przeszłości, ale 23-letni…
Tak, psy bywają najsłodszymi i najbardziej perfekcyjnymi stworzeniami na ziemi. Jednak trzeba przyznać — nawet…
Utrzymanie tej samej bliskiej przyjaźni przez dekady to prawdziwe szczęście. Przyjaźń wymaga zaangażowania obu stron…