
Pod koniec stycznia 2016 roku cały świat obiegło wzruszające zdjęcie duńskiej wolontariuszki pojącej spragnionego 2-latka z Nigerii. Chłopiec porzucony przez rodziców z powodu zabobonów i wiary w jego nadprzyrodzone zdolności błąkał się po wiosce bez najmniejszych szans na przetrwanie. Gdyby nie natrafił na swojej drodze na Anję Ringgren Lovén, najprawdopodobniej wcale nie dożyłby dnia dzisiejszego, lecz dzięki jej trosce całkiem powrócił do zdrowia! Minął rok, a młody Nigeryjczyk zmienił się nie do poznania – chłopiec właśnie rozpoczyna swoją edukację w lokalnej szkole!
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…