Pewnego dnia policjant James Givens patrolował miejski parking, gdy niespodziewanie natknął się na zaniepokojoną gęś. „Zaczęła mnie atakować i wcale nie zamierzała zostawić mnie w spokoju.” – opowiada funkcjonariusz – „Rzuciłem jej coś do jedzenia, ale nie była tym zainteresowana. Stale dziobała mnie i gęgała.” Givens ostatecznie postanowił za nią podążyć. W pobliżu znajdowała się zatoczka, nad której brzegiem ujrzał małe gąsiątko, szamoczące się w pułapce. Koleżanka ze służby, Cecilia Charron, zaoferowała swoją pomoc w akcji ratunkowej. Gęsia mama cierpliwie obserwowała działania policjantów i już wkrótce na nowo szczęśliwie zjednoczyła się ze swoim potomstwem!
Goldie Hawn i Kurt Russell od dawna są uosobieniem pary, która dąży do celu, udowadniając…
W świecie często przyćmionym chaosem i niepewnością istnieje jedna stała, która wciąż nas wszystkich łączy…
Na przestrzeni dziejów koty pełniły różne role, wykraczające poza bycie przytulnymi towarzyszami.
W szybko zmieniającym się, ciągle ewoluującym świecie Miami, Tatu Panda zdołał wyrobić sobie nazwisko jako…
Nowy Jork niedawno gościł wielki wieczór na cześć kultowego Danny'ego DeVito. Wielu jego wieloletnich współpracowników…
Artystka wraca aby podzielić się 20 innymi zabawnymi chwilami z życia ze swoim kotem Moe…