Fotograf Peter Zelewski spędził kilka ostatnich lat eksplorując wyjątkowy świat bliźniąt jednojajowych, kwestionując nie tylko niewiarygodną więź między nimi, ale także to, co odróżnia je od siebie.
Peter ma pasję do portretów ulicznych i wybiera fotografowanie na zewnątrz w naturalnym świetle. Uchwycił bliźnięta jednojajowe z różnych grup wiekowych, pochodzenia i płci, wszystkie znalezione w różnorodnym i kosmopolitycznym Londynie, gdzie Peter – urodzony w Detroit – mieszka od 1980 roku.
„Kiedy po raz pierwszy rozpocząłem projekt, był to bez wątpienia wizualny urok, który najbardziej interesował mnie podczas robienia portretów bliźniąt.” – powiedział Peter. „Jednak wraz z rozwojem serii, subtelne różnice stały się równie interesujące.”
Podczas gdy bliźniacy są celowo ubrani podobnie, nawet przybierają podobne pozy, by podkreślić ich wspólną więź, Peterowi udaje się uchwycić ich indywidualność, w subtelnych różnicach w wyrażaniu i nastroju, które pokazują. „Jednym z przykładów są 15-letni bracia Duke i Joe. Chociaż są to bliźnięta jednojajowe, nie mogą być bardziej różni, zarówno pod względem wyglądu fizycznego, jak i osobowości. Rozbierając tło i fotografując chłopców w zwykłych t-shirtach, mogłem pozwolić, by ich osobowości zabłysły.”
Aby uchwycić tak wiele w na jednym zdjęciu, oprócz niesamowitej estetyki samych fotografii, jest to imponujący wyczyn. Peter prezentuje niektóre ze swoich portretów na wystawie w galerii hoteli Hoxton w Shoreditch w Londynie.
Kate Winslet i Leonardo DiCaprio tworzą fantastyczną parę na ekranie, a ich chemia w "Titanicu"…
Mężczyźni o umięśnionej sylwetce są z pewnością atrakcyjni, ale to mężczyźni z odrobiną „tatusiowego ciała”,…
Z przyjemnością zabierzemy cię w podróż do głębokich lasów Indii, gdzie fotograf przyrody Biju Pb…
Nie bez powodu psy nazywane są najlepszymi przyjaciółmi człowieka. Czego tu nie kochać – są…
Angelina Jolie i jej 16-letni syn, Knox Jolie-Pitt, skradli show na 15. dorocznej gali Governors…
Jest tyle dziwnych rzeczy, które pojawiają się wszędzie wokół nas i dla wielu z nich…