Kiedy mała Rey podbiegła z radością do swojej nowej właścicielki, jej los był już przesądzony – kobieta nie potrafiła oprzeć się urokowi rudej kotki. Zrozumiała, że musi dołączyć do jej rodziny. Od tamtej pory jej nowy zwierzak nie przestaje się uśmiechać!
„Nie szukałam dla siebie kotka, w moim domu mieszkają już dwa, po prostu miałam przeczucie, by zajrzeć do schroniska w drodze do domu. Znalazłam tam tę uroczą kotkę i nie potrafiłam oprzeć się jej urokowi!” – wyznaje szczęśliwa właścicielka Rey – „Przyniosłam ją do domu i natychmiast stało się jasne, że doskonale pasuje do naszej rodziny. Jest przyjacielska i doskonale dogaduje się ze swoim przybranym rodzeństwem.”
Reklama