Wszyscy pracownicy biur powinni mieć się od teraz na baczności – ich szefowie z pewnością szybko dowiedzą się o najnowszym i bez wątpienia najskuteczniejszym do tej pory systemie monitorowania ich produktywności. Kamery to już przeżytek – dziś wynajmuje się do tego koty! Nie wierzycie? Na Twitterze @omocha_no_uma pojawił się pierwszy dowód na stosowanie tej nowatorskiej metody. Trend szybko rozprzestrzenia się po świecie. Kto wie, może już wkrótce także poczujesz w czasie pracy wzrok czujnego obserwatora na swoim karku?
Reklama