Zbliża się sezon fajerwerków dla nas to często tylko głośne trzaski, które przeszkadzają w spaniu, ale dla wielu zwierząt są źródłem silnego stresu. Można zrobić kilka rzeczy, by pomóc pupilowi: zamknąć okna i drzwi, wyprowadzać go w ciągu dnia, włączyć telewizor lub muzykę, które zagłuszą hałas. Są też gotowe opaski antystresowe czy kamizelki, ale pewna uczennica zaproponowała za darmo alternatywę, która zdobywa popularność.
Pomysł uczennicy z Wielkiej Brytanii na uspokojenie psa podczas fajerwerków
17-letnia Caitlin Miller z South Shields w Wielkiej Brytanii podzieliła się na Facebooku prostym trikiem, który pomaga jej psom zachować spokój — i nie kosztuje nic. Zamiast kupować drogie antystresowe opaski czy ubranka, Caitlin proponuje użyć starych skarpetek. „Dla tych, których psy boją się fajerwerków — zamiast kupować cokolwiek w internecie, obetnijcie obie końcówki skarpety i nałóżcie ją na głowę psa tak, by nie było ciasno, ale wygodnie” – napisała.
Nic więcej: tylko skarpetka i nożyczki
Według Caitlin opaska ze skarpetki daje psu uczucie przytulenia, co pomaga mu się wyciszyć. Sama używała tej metody już w poprzednim sezonie i znów po nią sięga. Jej trikiem udało się uspokoić zarówno Cookie – pięciomiesięcznego Jack Russella, jak i Ruby – dziewięcioletniego pomchiego.
Inspiracja i reakcje — tani zamiennik kupnych opasek
Pomysł Caitlin powstał po obejrzeniu komercyjnych opasek antystresowych. Zamiast wydawać pieniądze, można spróbować wykonać podobną opaskę samodzielnie ze skarpety. Post zebrał dużą liczbę komentarzy i polubień – wiele osób chwaliło pomysł, inni podpowiadali alternatywy, np. elastyczne bandaże typu tubigrip. Jednocześnie nie każdy pies się do tego nadaje: niektórym właścicielom trudno znaleźć skarpetę odpowiednich rozmiarów, a w skrajnych przypadkach metoda może być nieodpowiednia.
Co internauci pisali o metodzie
W komentarzach pojawiały się różne doświadczenia: niektórzy opisywali, że taka opaska pomaga ich zwierzakom się przytulić i uspokoić, inni proponowali włączenie muzyki lub spokojniejsze formy obchodzenia się ze zwierzętami podczas hałasu. Były też głosy, że metoda nie zadziała u bardzo dużych lub wyjątkowo wrażliwych psów — w takich przypadkach warto skonsultować się z behawiorystą lub weterynarzem.


Reklama
Zbliża się sezon fajerwerków dla nas to często tylko głośne trzaski, które przeszkadzają w spaniu, ale dla wielu zwierząt są źródłem silnego stresu. Można zrobić kilka rzeczy, by pomóc pupilowi: zamknąć okna i drzwi, wyprowadzać go w ciągu dnia, włączyć telewizor lub muzykę, które zagłuszą hałas. Są też gotowe opaski antystresowe czy kamizelki, ale pewna uczennica zaproponowała za darmo alternatywę, która zdobywa popularność.
Pomysł uczennicy z Wielkiej Brytanii na uspokojenie psa podczas fajerwerków
17-letnia Caitlin Miller z South Shields w Wielkiej Brytanii podzieliła się na Facebooku prostym trikiem, który pomaga jej psom zachować spokój — i nie kosztuje nic. Zamiast kupować drogie antystresowe opaski czy ubranka, Caitlin proponuje użyć starych skarpetek. „Dla tych, których psy boją się fajerwerków — zamiast kupować cokolwiek w internecie, obetnijcie obie końcówki skarpety i nałóżcie ją na głowę psa tak, by nie było ciasno, ale wygodnie” – napisała.
Nic więcej: tylko skarpetka i nożyczki
Według Caitlin opaska ze skarpetki daje psu uczucie przytulenia, co pomaga mu się wyciszyć. Sama używała tej metody już w poprzednim sezonie i znów po nią sięga. Jej trikiem udało się uspokoić zarówno Cookie – pięciomiesięcznego Jack Russella, jak i Ruby – dziewięcioletniego pomchiego.
Inspiracja i reakcje — tani zamiennik kupnych opasek
Pomysł Caitlin powstał po obejrzeniu komercyjnych opasek antystresowych. Zamiast wydawać pieniądze, można spróbować wykonać podobną opaskę samodzielnie ze skarpety. Post zebrał dużą liczbę komentarzy i polubień – wiele osób chwaliło pomysł, inni podpowiadali alternatywy, np. elastyczne bandaże typu tubigrip. Jednocześnie nie każdy pies się do tego nadaje: niektórym właścicielom trudno znaleźć skarpetę odpowiednich rozmiarów, a w skrajnych przypadkach metoda może być nieodpowiednia.
Co internauci pisali o metodzie
W komentarzach pojawiały się różne doświadczenia: niektórzy opisywali, że taka opaska pomaga ich zwierzakom się przytulić i uspokoić, inni proponowali włączenie muzyki lub spokojniejsze formy obchodzenia się ze zwierzętami podczas hałasu. Były też głosy, że metoda nie zadziała u bardzo dużych lub wyjątkowo wrażliwych psów — w takich przypadkach warto skonsultować się z behawiorystą lub weterynarzem.


















