Niedźwiedzie polarne, jako największy zachowany gatunek niedźwiedzi, a także największe lądowe drapieżniki, są naprawdę urzekającymi stworzeniami. Jednak większość z nas jest przyzwyczajona do oglądania ich otoczonych śniegiem na zamarzniętych wodach Arktyki. Właśnie dlatego byliśmy zaskoczeni, gdy dowiedzieliśmy się, że rosyjski fotograf Dmitry Kokh zdołał sfotografować te duże zwierzęta na opuszczonej stacji pogodowej na wyspie Koluchin na Morzu Czukockim. Stacja została zbudowana w 1934 roku i zamknięta w 1992 roku. To dość niezwykłe, aby zobaczyć niedźwiedzie polarne chodzące po czymś, co wydaje się postapokaliptyczną ludzką ziemią.
„Zawsze chciałem zrobić kilka ładnych zdjęć niedźwiedzi polarnych i to był główny cel naszej wyprawy. Spodziewaliśmy się spotkać ich głównie na Wyspie Wrangla, znanej na całym świecie z tego, że jest domem dla wielu niedźwiedzi. Nie w tym roku, jak się później dowiedzieliśmy – może z powodu bardzo zimnego lata. Ale natura zawsze wysyła ci coś, kiedy najmniej się tego spodziewasz – kiedy minęliśmy wyspę Koluchin w pobliżu północnego wybrzeża Czukotki, zauważyliśmy ruch w opuszczonych oknach. A kiedy się zbliżyliśmy – to były niedźwiedzie! Nigdy wcześniej nie widziano ich w tych budynkach, więc była to jedyna w swoim rodzaju sytuacja.” – powiedział fotograf.
Instagram: @master.blaster