Snape troszczył się o Harry’ego od samego początku, a my byliśmy zbyt uprzedzeni, by to zauważyć.

Wielu miłośników serii książek i filmów o Harrym Potterze przeżyło potężny szok, poznając ostatecznie sekrety i prawdziwe motywy działań Severusa Snape’a. Tragiczny los postaci złamał serca nam wszystkim – szczególnie w momencie, w którym zdaliśmy sobie sprawę ze swojego uprzedzenia już od pierwszych chwil spędzonych z Harrym w Hogwarcie. Okazuje się, że oglądając film, mielibyśmy szansę zdać sobie sprawę z jego troski o chłopca, gdyby nie zaślepiła nas wówczas złudna powierzchowność nauczyciela eliksirów. Jeden z fanów świata czarodziejów, Fartikus, postanowił zniszczyć dzieciństwo tysiącom internautów, publikując w serwisie Reddit swoje spostrzeżenia na temat pewnej istotnej sceny z pierwszego filmu serii, „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”:

„Kiedy blizna Harry’ego zaczęła dawać się we znaki, Snape od razu to zauważył, a następnie spojrzał w lewo, prosto na profesora Quirrella. Tuż po ceremonii widzimy ich konfrontację”.

Kadry filmu wszystko potwierdzają! Snape rozglądał się za Harrym od samego początku.

Kto by się wówczas tego spodziewał?

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu