04 marca 2014 w Riazaniu pobito działaczy ruchu „Stop Cham”.
Całe zajście miało miejsce na akcji, podczas której zwrócili uwagę jednemu kierowcy. Jeden z działaczy podszedł do samochodu Hyundai Tucson, który został zaparkowany na ulicy i poprosił kierowcę, aby przeparkował samochód.
Kierowca jednak nie przejął się prośbą i zamiast przeparkować samochód wyjął z bagażnika pałkę i zaczął okładać działaczy z ruchu „Stop Cham”. Jeden z chłopaków w samoobronie potraktował kierowcę gazem pieprzowym, który skutecznie stłumił agresywność kierowcy i spowodował obfite krwawienie z nosa. Została wezwana policja, kierowca został zabrany do szpitala, a świadkowie i uczestnicy całego zajścia zabrani na komisariat na przesłuchanie.
Jak widać nie wszystkie akcje kończą się tylko naklejeniem naklejki…