Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się spojrzeć w lustro i pomyśleć, że właśnie tym, czego najbardziej brakuje Twojej urodzie, są urocze piegi na twarzy? Prawdopodobnie nie. Okazuje się jednak, że z podobnymi przemyśleniami zmagało się więcej osób, niż moglibyśmy przypuszczać. Pomysł tatuowanych piegów nie tylko szybko zyskał zainteresowanie, ale zapoczątkował nową modę, za którą podążyło niezliczone grono śmiałków. Pomimo wyrazistości, jaką odznacza się ten oryginalny tatuaż w pierwszych tygodniach swojego istnienia, z czasem naprawdę zaczyna prezentować się całkiem naturalnie. Kto odważy się na podobny kaprys?
Reklama