
Pewna rodzina z Detroit wyprowadziła się z domu, pozostawiając na miejscu wiele niepotrzebnych elementów wyposażenia mieszkania – stare materace, poduszki, trochę zniszczonych mebli… niestety, umyślnie zostawiła tam także swojego wiernego psa. Pitbulterier oczekiwał ich powrotu przez miesiąc, tęsknie wpatrując się w drzwi swojego dotychczasowego domu. Sąsiedzi obserwowali poczynania opuszczonego Boo i regularnie go dokarmiali. Pewnego dnia psiak trafił ostatecznie do centrum opieki nad zwierzętami Detroit Youth and Dog Rescue Center. Rozczarowany okrucieństwem ludzi zwierzak przebył długą drogę, by na nowo zaufać człowiekowi. Największym marzeniem skrzywdzonego psiaka jest odnalezienie nowego domu, w którym spędzi resztę swoich dni wśród kochających ludzi.
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…
To, jak koty śpią, to zjawisko samo w sobie. Nie dlatego, że ich pozycje są…
Jesteśmy po uszy zanurzeni w świątecznym sezonie i nawet kolejne niespodzianki 2020 roku nie gaszą…
Czego potrzebuje każdy dobry psiak i psiaczka? Stałego domu i ludzi, którzy kochają ich bezgranicznie.…
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…