
Tillie (golden retriever) i Phoebe (basset) to dwa psiaki z Waszyngtonu, które pewnego dnia nie powróciły do domu ze wspólnego spaceru. Właściciele poinformowali odpowiednie służby i zamieścili na Facebooku notkę ze zdjęciami zaginionych pupili. Po pewnym czasie odezwał się do nich człowiek, który zaobserwował psa, usilnie próbującego zwrócić na siebie uwagę ludzi. Podążyli za nim wolontariusze z organizacji obrońców praw zwierząt domowych.
„Kiedy poszedłem za tym psem, w pewnym momencie stanął na krawędzi cysterny i starał się zwrócić moją uwagę na jej zawartość. Gdyby do nas nie podbiegł, prawdopodobnie nigdy nie zdalibyśmy sobie sprawy z tego, że na dole utknął inny psiak.” – mówi wolontariusz, który odnalazł zaginione czworonogi.
Oba psy zakończyły tę przygodę w pełni zdrowe i szczęśliwie uniknęły odwodnienia dzięki piciu deszczówki.
Dino Tomic, znany ze swoich tatuaży i szkiców ołówkiem, kontynuuje serię ilustracji, w których przenosi…
Zatrzymajmy się na chwilę i podziękujmy prawdziwym bohaterom społeczeństwa: nauczycielom. Ci niezłomni, napędzani kawą aniołowie…
Przedstawiliśmy już dogspotting, więc wypadało też pokazać catspotting. W końcu dlaczego wybierać tylko jedną z…
Koty są zwinne i ciche. Potrafią dopasować się do różnych warunków i mają naturalne predyspozycje…
Inwestowanie w domy — nie zawsze drogi wydatek Nieruchomości często kojarzą się z oszczędzaniem, kredytami…
Współczesna sztuka z mechanicznego klawisza Dla wielu maszyna do pisania to relikt przeszłości, ale 23-letni…