
Kiedy Mike Jivanjee wyciągnął z wody małe gąsiątko, tonące w jeziorze Oswego w Oregonie, nie spodziewał się, że zyska dzięki temu prawdziwego przyjaciela. Gąska imieniem Kyle znalazła schronienie w jego domu i miała powrócić na wolność. Pomimo planu przywrócenia jej naturalnego środowiska życia, Kyle nie zamierzała opuścić swojego wybawcy. Od dwóch lat stale podąża za Jivanjee, który zaprzestał prób podarowania jej wolności – każda z nich jeszcze bardziej utwierdzała gęś w przekonaniu, że pragnie pozostać na swoim miejscu.
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…