
Nie każdy psiak ma szczęście wiązać swoje wspomnienia ze szczenięcych dni z czasem spędzonym pod opieką kochającej rodziny. Roo przyszła na świat w chińskiej pseudohodowli, w której nie przykładano wagi do stanu zdrowia czworonożnych podopiecznych – kiedy została odnaleziona przez swoich wybawców, zmagała się z infekcją ucha. Odnaleziono u niej także braki w uzębieniu. Maleńka suczka wróciła do zdrowia pod czujnym okiem weterynarza, a nowi właściciele postanowili wynagrodzić jej doznane krzywdy. Dziś Roo znana jest na Instagramie jako niezwykle fotogeniczna psina, która z entuzjazmem odkrywa świat u boku zakochanych w niej podróżników.
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…