Większość młodych ludzi nie ma pojęcia, co zrobić ze swoim życiem nawet tuż przed trzydziestką, ale 12-letni Callum Donovan Grujicich jest w tej kwestii wyjątkiem. Ten utalentowany chłopiec miał szczęście odkryć swoją największą pasję w bardzo młodym wieku i każdego dnia poświęca jej cały wolny czas. „Zacząłem konstruować różne rzeczy, kiedy miałem około dwóch lat.” – opowiada Callum – „Wykonywałem kukły z różnych materiałów. Eksperymentowałem z gliną papierową, którą nauczyłem się sam wytwarzać.”. Młody rzeźbiarz zaczął wzbogacać swoje dzieła o coraz ciekawsze tworzywa, wplatając w nie przypadkowo odnalezione obiekty. Miłośnicy twórczości Calluma uważają jego kukły za dość niepokojące, a sam artysta niechętnie wypowiada się na ich temat – „Ludzie często pytają, co oznaczają moje rzeźby, ale nie chcę o tym mówić. Niech sami zdecydują, co o nich myślą.”.
Reklama