
Każdy człowiek radzi sobie z ciężkimi chwilami w indywidualny sposób – dla Edwarda Honakera najskuteczniejszym lekarstwem na depresję okazała się fotografia. Jego czarno-białe autoportrety czynią smutek lepiej zrozumiałym zjawiskiem. U 21-letniego Edwarda depresję zdiagnozowano 2 lata temu. „Nagle przestałem radzić sobie nawet z tym, w czym byłem wcześniej naprawdę dobry i nie miałem pojęcia, dlaczego tak się dzieje.” – mówi Honaker – „To przerażające, gdy twój umysł przestaje działać, jak należy. W depresji trudniej jest poczuć cokolwiek, a sztuka zdecydowanie jest tym, co potrafi poruszyć.”
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…