Właściciel Nali, występujący w Internecie pod pseudonimem SliceofToast, podzielił się ze światem historią pewnego niespodziewanego zdarzenia. Mężczyzna był zaskoczony, odnajdując przy jej obroży karteczkę o następującej treści: „Cześć, Twoja urocza kotka odwiedza nasz dom 2-3 razy dziennie. Chcielibyśmy wiedzieć, jak ma na imię i gdzie mieszka, żeby w razie potrzeby powiadomić o ewentualnej krzywdzie jej właściciela.”. Mężczyzna jest zachwycony postawą swoich sąsiadów i zamierza przesłać im swoją odpowiedź kocią pocztą.
Reklama