Zdarzają się sytuacje, w których kupowanie kota w worku nabiera całkiem dosłownego znaczenia. Pewna mieszkanka Alberty stała się ofiarą niecodziennego oszustwa – zakupiony przez nią za 700 dolarów sfinks okazał się zwykłym dachowcem. Nabywczyni Vlada podejrzewała, że jej kot cierpi, dlatego szybko zdecydowała się na wizytę u weterynarza. Kociak nie tylko został brutalnie pozbawiony sierści przez swojego sprzedawcę – cierpiał ponadto z powodu poważnej infekcji ogona, która wymusiła jego amputację. Na szczęście Vlad zdołał powrócić do zdrowia i wiedzie dziś szczęśliwe życie pod opieką nowej właścicielki.
Chociaż zwykle jest to świetna zabawa, wyobraź sobie, że zostajesz zaatakowany — lub wręcz zastraszany…
Jessica Simpson ostatnio przyciąga wzrok — i nie tylko ze względu na swoją muzykę.
Mamy kolejną dużą dawkę futrzanego „leku”, który należy przyjmować w nudne poranki.
Kuchnia to miejsce, w którym rozkwita kreatywność, nie tylko w przygotowywanych przez nas posiłkach, ale…
Jeśli gotowanie jest bardziej sztuką z odrobiną nauki, to pieczenie jest zdecydowanie bardziej nauką połączoną…
Życie bywa czasem nudne, a nasze dni wypełnione są rachunkami, obowiązkami, pracą i negatywnymi wiadomościami.