Zdarzają się sytuacje, w których kupowanie kota w worku nabiera całkiem dosłownego znaczenia. Pewna mieszkanka Alberty stała się ofiarą niecodziennego oszustwa – zakupiony przez nią za 700 dolarów sfinks okazał się zwykłym dachowcem. Nabywczyni Vlada podejrzewała, że jej kot cierpi, dlatego szybko zdecydowała się na wizytę u weterynarza. Kociak nie tylko został brutalnie pozbawiony sierści przez swojego sprzedawcę – cierpiał ponadto z powodu poważnej infekcji ogona, która wymusiła jego amputację. Na szczęście Vlad zdołał powrócić do zdrowia i wiedzie dziś szczęśliwe życie pod opieką nowej właścicielki.
Steve Burns, uwielbiany gospodarz "Śladem Blue", skończył 51 lat, a fani wyrażają swój szok z…
13-letnia Harper Beckham stanęła w centrum uwagi na pokazie mody, nosząc jedwabistą różową sukienkę, która…
YagyouNEKO to kostiumolog z prefektury Tokushima w Japonii, gdzie znajdują się studia anime produkujące znane…
Halloween to spektakularne święto, o którym wie każda osoba żyjąca dzisiaj i prawdopodobnie je uwielbia.
Początek jesieni to idealny moment na zakup nowej kurtki, ponieważ na zewnątrz robi się coraz…
W wieku 75 lat Vera Wang emanuje pięknem, pokazując, że glamour nie zna wieku.