
Zdarzają się sytuacje, w których kupowanie kota w worku nabiera całkiem dosłownego znaczenia. Pewna mieszkanka Alberty stała się ofiarą niecodziennego oszustwa – zakupiony przez nią za 700 dolarów sfinks okazał się zwykłym dachowcem. Nabywczyni Vlada podejrzewała, że jej kot cierpi, dlatego szybko zdecydowała się na wizytę u weterynarza. Kociak nie tylko został brutalnie pozbawiony sierści przez swojego sprzedawcę – cierpiał ponadto z powodu poważnej infekcji ogona, która wymusiła jego amputację. Na szczęście Vlad zdołał powrócić do zdrowia i wiedzie dziś szczęśliwe życie pod opieką nowej właścicielki.
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…