
Dover to niewielkie miasto portowe położone w południowo-wschodniej Anglii, znane z kredowych klifów i dobrze zachowanych zabytków średniowiecznej architektury. Od francuskiego portu Calais dzielą je zaledwie 34 kilometry – dlatego znane jest także pod nazwą Bramy Anglii. Z jakiegoś powodu to właśnie Dover zostało uznane przez Anglików za najmniej dogodne miejsce zamieszkania w całym kraju. Arnolda Zar postanowiła osobiście przekonać się, co tak naprawdę stoi za popularną wśród Brytyjczyków opinią, podejmując decyzję o przeprowadzce na wybrzeże. Już od pół roku każdego dnia fotografuje napotykane na co dzień koszmary życia w nowym mieście – stworzyła nawet fanpage, Shepherds of Dover, umożliwiając nam wspólne podziwianie przeżywanego przez nią horroru. Te zdjęcia naprawdę zaskakują!
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…