Każdy, kto miał okazję oglądać filmy z serii „Transformers”, z pewnością przypomina sobie postać Mikaeli Banes, odgrywanej przez Megan Fox – jedną z najbardziej atrakcyjnych aktorek wszechczasów, która w 2007 roku znalazła się w rankingu „Hottest Woman Alive”. Jeżeli zastanawiasz się, dlaczego odnosząca sukcesy młoda gwiazda zniknęła z wielkich ekranów bez wyjaśnienia, musisz wiedzieć, że Fox nigdy nie wiązała aktorstwa z odległymi planami na życie. „Byłam częścią produkcji, która miała zapewnić studiu 700 milionów dolarów dochodu, dlatego media przepełnione były bezustannie wizerunkami współpracujących nad nią aktorów. Nie chciałam, żeby ludzie mnie dosyć, zanim osiągnę w życiu coś znaczącego” – wyznaje Fox. Okazuje się jednak, że jej zniknięcie spowodowane jest czymś znacznie ważniejszym niż obawą przed ciągłą obecnością w mediach. Reżyser serii, która zapewniła 23-letniej aktorce niewyobrażalny skok popularności, Michael Bay, obawiał się, że równie gwałtowna zmiana może zaszkodzić przyszłości młodej gwiazdy. Mimo że nie od początku zgadzała się z jego opinią i wyniknęło z tego wiele nieprzyjemnych sytuacji, ostatecznie może być mu wdzięczna za okazany rozsądek. Dziś 31-letnia Megan Fox jest szczęśliwą matką na pełen etat, a cały swój czas poświęca trójce dzieci. Mimo że już nigdy nie odzyska sławy, jaką przyniosło jej aktorstwo, może teraz skoncentrować się na swoich priorytetach.
Polub nas →
