Emily Musson zupełnie nie spodziewała się skutków umieszczania na Facebooku selfies ze swoim chłopakiem. Była w szoku, kiedy zdjęcia parodiujących je rodziców zyskały większą popularność od jej własnych. Obserwując jej Twittera, można było przekonać się, że nie zareagowała na ich żart zbyt entuzjastycznie: „Myślę, że moi rodzice coś biorą. Może starają się być zabawni, ale nie sądzę, żeby zasługiwali na ponad 30 tysięcy polubień.”
Wygląda na to, że największą frajdą związaną z posiadaniem dzieci jest możliwość ich zażenowania. Widząc radość, z jaką jej rodzice kontynuują swoją zabawę, można przypuszczać, że trudno ulec tej pokusie!
Dziś chcielibyśmy zaprosić was do zapoznania się z surrealistycznymi obrazami stworzonymi przez fińskiego fotografa Juuso…
Jednym ze sposobów lepszego poznania miasta są fotografowie, którzy poświęcają swoje nocne spacery na robienie…
Goldie Hawn i Kurt Russell od dawna są uosobieniem pary, która dąży do celu, udowadniając…
Nasi futrzani przyjaciele ucinają sobie drzemki tak jak my, ale z tą różnicą, że czasami…
W świecie często przyćmionym chaosem i niepewnością istnieje jedna stała, która wciąż nas wszystkich łączy…
Na przestrzeni dziejów koty pełniły różne role, wykraczające poza bycie przytulnymi towarzyszami.