1. Kiedy znów się do kogoś przywiązujesz, a później ten ktoś umiera.
(Zaznaczona każda śmierć w „Grze o Tron”).
2. Kiedy przypadkowo krzyczysz „Gdzie są moje smoki?!”, za każdym razem kiedy się zdenerwujesz.
Nie jest to problem, ale z pewnością nie każdy będzie wiedział o co Ci chodzi.
3. Kiedy czujesz silną i głęboką więź z jedną z tych „złych” postaci i nikt tego nie rozumie.
4. Kiedy sezon dobiega końca i musisz wytrzymać bez swoich ukochanych bohaterów następne 9 miesięcy.
Chyba czas zacząć oglądać jeszcze raz od początku.
5. Czekanie przez długie, długie, długie lata na kolejną książkę.
6. A kiedy już książka wyjdzie masz problem z jej noszeniem bo jest tak bardzo ciężka.
Reklama
7. Kiedy wpadasz w czarną dziurę szukania inspiracji na wykonanie warkoczy Khaleesi.
Co prawda nigdy nie udało Ci się jeszcze zrobić ich jak należy, ale straconego czasu nic Ci nie zwróci.
8. Kiedy przez przypadek wymsknie Ci się do kogoś „Nic nie wiesz, Jonie Snow”, a później musisz się tłumaczyć.
9. Lub kiedy próbujesz wcisnąć subtelne „Hodor” w rozmowie, a w odpowiedzi dostajesz tylko niezrozumiały wzrok innych.
10. Kiedy czekasz z niecierpliwością na kolejny sezon, a skończyłeś czytać już wszystkie teorie fanów i nie wiesz co masz ze sobą zrobić.
11. Kiedy przez przypadek ciśniesz spoilerem z książki przy osobach, które oglądają jedynie serial.
12. Kiedy motywy z „Gry o Tron” wkradają się w każdy zakamarek Twojego życia.
13. To okropne uczucie kiedy jesteś pierwszym ze swoich znajomych, który przeczytał książki i nie masz z kim podzielić się swoimi wrażeniami.
14. Jeśli czytałeś książki to za każdym razem wiesz co się stanie.
15. Nagle zacząłeś się bać każdej wrony jaką spotkasz na swojej drodze.
„Czy ona się na mnie patrzy?! Czy to jest trzecie oko?!”
16. Kiedy musisz się powstrzymywać od wybuchu złości w momentach, gdy serial zdecydowanie odbiega od książki.
17. I musisz ukrywać fakt, że naprawdę zazdrościsz Podrickowi.
Co się tak właściwie wydarzyło podczas tej orgii?
Reklama