Gerard Butler jest ideałem, do którego dążą wszyscy aktorzy, którzy muszą przypakować. Aktor spędził 4 miesiące na hardkorowym treningu, przemieniając swoje ciało w doskonale wyrzeźbioną sylwetkę Króla Leonidasa w filmie „300”. Jednak nie udałoby mu się to gdyby nie światowej klasy alpinisty i założyciela Gym Jones, Marka Twight, który uważa, że po dobrym treningu powinieneś czuć mdłości. Facet wymyślił tzw. „Trening 300 Spartan”, na który składa się: 25 podciągnięć na drążku, 50 powtórzeń martwego ciągu z 60 kilogramowym obciążeniem, 50 pompek, 50 podskoków na podest, 50 scyzoryków do sztangi i 50 podrzutów sztangielek. Główną zasadą treningu jest brak przerw.
Aby wyrzeźbić klatkę i uzyskać sześciopak potrzebny do filmu „Fight Club”, Brad Pitt przetrwał 5-dniowy plan treningowy i restrykcyjną dietę. Musiał zredukować poziom swojej tkanki tłuszczowej o 5% i udało się. Aktor skupiał się na rozwijaniu konkretnej partii mięśni każdego dnia, aby dać innej partii czas na odpoczynek, utrzymując przy tym rutynę.
Nie jest zaskoczeniem, że „Człowiek z żelaza” ma ABS-y z żelaza. Ale zanim to nastąpiło Mark Twight, ten sam człowiek, który pracował z Gerardem Butlerem, monitorował treningi Cavilla, który nie jest tylko przypakowanym aktorem, ale prawdziwym Supermanem!
Chris Pratt przeszedł od tłuszczyku do świetnej sylwetki specjalnie do swojej roli w filmie „Wróg numer jeden”. Magazynowi PEOPLE powiedział, że dziennie robił 500 pompek, biegał 8 km i ćwiczył na siłowni praktycznie nic nie jedząc. To wszystko oczywiście sprawiło, że zachorował i spowodowało fizyczne obrażenia. Dlatego trenując do „Strażników Galaktyki” odżywiał się już o wiele bardziej zdrowo.
Tom Hardy wyglądał jak bestia w filmie „Mroczny rycerz powstaje”, ale swoje ciało zawdzięczał przygotowaniom do roli w filmie „Bronson”. Przypakował też po roli w „RocknRolla”. „Nie było żadnego oficjalnego systemu ćwiczeń”, Hardy powiedział AskMen. „Robiłem zwykłe ćwiczenia takie jak pompki, trening ABS i trening oporory z pomocą kumpla, który jest byłym żołnierzem piechoty morskiej.”
Aby uzyskać wygląd wojownika jakim jest Wolverine, Hugh Jackman musiał brać „zimne jak cholera prysznice”, przed przyjściem na plan. Do tytułowej roli w „Wolverine”, aktor współpracował z Davidem Kingsbury, ćwicząc całymi dniami, czasem śpiąć 5-6 godzin.
Za ciało Daniela Craig kroczącego po plaży w tych skąpych kąpielówkach panie powinny podziękować byłemu żołnierzowi Royal Marines, Simonowi Waterson. Trener poświęcił nieskończoną ilość godzin, aby agent 007 uzyskał swoją nieskazitelną sylwetkę, a wszystko dzięki mieszance podnoszenia z dużą ilością ćwiczeń złożonych.
Potrzeba wiele poświęceń, aby wyglądać jak Bóg Piorunów, zwłaszcza jeśli się wygląda jak Chris Hemsworth w „Ca$h”, filmie w którym zagrał przed „Thorem”. Na szczęście pomógł mu w tym były żołnierz Duffy Gaver.
Christian Bale nie boi się zmieniać swojego ciała do ról. Drastycznie stracił na wadze do roli w „Mechaniku”, lekko przypakował do „American Hustle” i totalnie przypakował do roli w trylogii „Batmana” Christopera Nolana. Dzięki połączeniu ćwiczeń mięśni głębokich z treningiem oporowym i pliometryką, udało mu się uzyskać mięśnie jakich potrzebował.
„Amerykański snajper”, film opraty na wspomnieniach Chrisa Kyle, najskuteczniejszego snajpera w historii USA, jeszcze nie wszedł do kin, jednak już widzieliśmy jak Cooper wygląda w tej roli. Nie chciałbyś z nim zadzierać! Dzięki rygorystycznej diecie i systematycznym ćwiczeniom przybrał na wadze 18 kg.
Dwayne Johnson zawsze wyglądał „dobrze”, ale kiedy zobaczysz koło niego Marka Wahlberga… padniesz z wrażenia! Aktor przyznał, że trenował 5 dni w tygodniu i przypakował do 96 kg.
Najbardziej klasyczny przykład aktora, który przypakował do roli. Aktor 11 kg w tkance mięśniowej i jak sam twierdzi, transformacja zmieniła całkowicie jego życie. „Nauczyła mnie, że możesz robić rzeczy, które wcześniej były dla Ciebie niemożliwe”, powiedział Reynolds.
Aby uzyskać odpowiednią sylwetkę, aktor codziennie biegał, pływał i jeździł na rowerze. Dodatkowo podnosił ciężary i wykonywał intensywne ćwiczenia kardio.
Chris Evans był podczas kręcenia filmu w Bostonie, kiedy Marvel wysłał do niego londyńskiego trenera, który miał z niego zrobić Kapitana Amerykę. Poświęcił 3 miesiące, po 3 godziny dziennie brutalnym treningom. Jednak najgorsze było dla niego to, że musiał jeść sporo ilości mdłego jedzenia (kurczaka i ryżu).
Ten 22-letni aktor przypakował już do „Igrzysk śmierci”, ale jego postępy jeszcze bardziej były widoczne w filmie „Ocalony”.
Jason Statham nie potrzebował trenera, aby stać się chodzącą bronią w filmie „Transporter”. Sam zwiększył sobie czas spędzany na siłowni i uczył się sztuk walki.
Zdobywca Oskara, Jamie Foxx, wcielił się w rolę piłkarza w filmie z 1999 roku, „Męska gra”. Oscar winner Jamie Foxx portrayed a football player for the 1999 film Any Given Sunday. Aby otrzymać rolę, podnosił ciężary, aż uzyskał wagę ponad 90 kg.
Aby wcielić się w profesjonalnego zapaśnika, Mickey musiał trenować z jednym z nich. Miesiące ciężkiej pracy się opłaciły i po wszystkim otrzymał nominację do Oskara.
Will Smith zrobił wszystko co mógł, aby kompletnie wczuć się w postać Muhammada Ali, do filmu „Ali”. Pracował z trenerem Darrellem Fosterem, który miał ponad 18-letnie doświadczenie, więc Smith był w naprawdę dobrych rękach.
Rola Dereka Vinyarda, neonazistowskiego skinheada, odmieniła zupełnie życie aktora. Aby uzyskać docelową sylwetkę, przeszedł na wysokobiałkową dietę i trening siłowy.
Czy jesteś gotowy, aby zajrzeć do najbardziej przytulnego, namalowanego wszechświata autorstwa Angeli Sung?
Boże Narodzenie to czas szerzenia radości i przyjmowania ducha świąt. A jaki jest lepszy sposób,…
Jeśli chodzi o rasy psów, niektóre są tak rzadkie lub pomijane, że nawet doświadczeni miłośnicy…
Selfie są obecnie światowym trendem. Ludzie publikują je często w swoich mediach społecznościowych i stało…
Bal maturalny to wydarzenie o szczególnym znaczeniu, które zajmuje szczególne miejsce w pamięci każdego ucznia.
Co roku w okresie świątecznym dzieci na całym świecie spieszą się, aby zrobić sobie zdjęcie…