Zoltan Attila Kecskes jest zapalonym fotografem portretowym i podróżniczym. Uwielbia fotografować psy, ale podczas podróży fotografuje krajobrazy i codzienne życie ludzi. „Nie zabieram ze sobą nawet obiektywów portretowych, bo muszę zaoszczędzić jak najwięcej miejsca. Zwykle biorę tylko aparat i obiektyw 18-35 mm.” – opowiada Zoltan.
„Kilka lat temu moja ówczesna narzeczona Agnes i ja pojechaliśmy do Sal na Wyspach Zielonego Przylądka. Kiedy przyjechaliśmy, byliśmy nieco zszokowani, widząc tam ogromną liczbę bezpańskich psów. Po prostu wiedziałem, że muszę je sfotografować i pomyślałem, że popełniłem błąd nie zabierając ze sobą obiektywów portretowych, ale zabawne jest to, że w końcu cieszyłem się, że mogłem używać tylko obiektywu szerokokątnego. Musiałem się do nich zbliżyć i musieliśmy mieć więź i bardzo mi się to podobało.” – dodaje fotograf.
Instagram: @thesoulofmylens_photography
Henry Cavill zaskoczył fanów zupełnie nowym wyglądem i wszyscy o tym mówią.
Od wiktoriańskich koronek po swobodne projekty z lat 70., suknie ślubne w stylu vintage przeżywają…
Handel rzeczami używanymi jest łatwy, po prostu wchodzisz po koszulkę, a wychodzisz ze światłem drogowym,…
Świece kiedyś były dość proste. Podstawowy zapach wanilii, może „świeże płótno”, jeśli czułeś się odważny…
Tworzenie iluzji za pomocą fotografii nie oznacza, że musisz edytować zdjęcie, aby wyglądało wyjątkowo.
Amy Schumer niedawno podzieliła się informacją, że być może nie odkryłaby poważnego problemu zdrowotnego, gdyby…