
Każdemu się to przytrafiło. Widzisz samotny worek na śmieci na rogu ulicy, czekający na zbawienie z ukrycia i przez chwilę masz 99,9% pewności, że to pies. W rzeczywistości ciemnowłosy owczarek australijski to wciąż worek, ale można się założyć, że tak nie jest.
Po pierwsze, nie oszalałeś, a po drugie, są szanse, że właśnie doświadczyłeś zjawiska znanego jako „pareidolia”. Dzieje się tak, gdy widzisz nieożywione przedmioty z twarzami lub wyglądające jak ludzie. I to jest coś, do czego nasze szalone mózgi zostały zaprogramowane i szukają znajomości praktycznie wszystkiego, nawet najbardziej przypadkowych i dziwnych rzeczy.
Więc zapnij pasy, mamy dla ciebie świeżą partię ręcznie wybranych przykładów pareidolii!
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…