1. Pierwsza godzina w klubie jest najgorsza bo musisz tańczyć na trzeźwo.
Co oznacza, że jesteś świadomy wszystkich swoich ruchów.
2. Urocza osoba podchodzi do Ciebie by zatańczyć i nie wiesz co robić.
3. Kopiujesz ruchy taneczne osoby obok.
4. Lub znasz tylko jeden ruch i trzymasz się go, nieważne co grają.
5. Grają popularną piosenkę i wszyscy twoi znajomi wymiatają na parkiecie, tym samym udowadniają Ci, że możesz sobie już usiąść.
6. Wiesz już jak się ruszać? Nie szkodzi, DJ zmieni piosenkę.
Reklama
7. Jesteś wdzięczny gdy pojawia się piosenka, która ma standardowy układ.
8. Gdy znajomy daje Ci rady jak tańczyć na środku parkietu.
I każdy widzi jak fatalnym tancerzem jesteś.
9. Gdy nie masz poczucia rytmu, absolutnie zero.
10. Gdy potwierdzasz wszystkie stereotypy.
11. Gdy pojawia się nowy ruch i nie potrafisz zmusić swojego ciała do jego wykonania.
12. To samo tyczy się ćwiczeń, które łączą się z tańcem.
13. Nie chcesz tańczyć nigdzie w pobliżu lustra, bo to ból patrzeć.
14. Gdy zapada cisza na parkiecie i masz wrażenie, że każdy na Ciebie patrzy.
15. Ale nagle nadchodzi przełom, zaraz po tym jak wlejesz w siebie odpowiednią dawkę alkoholu.
16. Nagle stajesz się jednym z najlepszych tancerzy jakich widziałeś.
Więc naturalnie zaczynasz tańczyć na stołach i zachowywać się jak gwiazda.
17. Aż do następnego dnia, gdy wszyscy znajomi nadal się z Ciebie śmieją.
Reklama
Polub nas →
