1. Super wysportowaną babcię lub dziadka.
Akcesoria: dresy z wysokim stanem, jednokilogramowe hantelki i najwyraźniej sekret długowiecznego życia.
2. Kogoś kto wygląda jakby mieszkał na siłowni.
Akcesoria: strój treningowy odsłaniający jak najwięcej ciała i torba pełna sterydów.
3. Początkującego gościa, który jeszcze nie ogarnia jak działają maszyny.
Akcesoria: nowiutkie halówki i markowe sportowe ciuchy za które zdecydowanie zbyt dużo zapłacił.
4. Kogoś kto strasznie głośno rozmawia przez telefon biegając na bieżni.
Akcesoria: słuchawki z wbudowanym mikrofonem do głośnego gadania i zdolność ignorowania wszelkich zabójczych spojrzeń.
5. Kogoś kto jest zdecydowanie za bardzo spocony.
Akcesoria: ociekające potem ubrania, ręcznik, który zdaje się w ogóle nie pomagać i totalne lekceważenie tego, jak śliskie zostawia po sobie urządzenia.
6. Armię jogi.
7. Kogoś kto uważa, że 15min spędzonych na bieżni usprawiedliwia późniejsze pochłonięcie 1000kcal.
Akcesoria: wielki czekoladowy shake.
8. Gościa, który ewidentnie za każdym razem pomija ćwiczenia na nogi.
Akcesoria: niesamowita klata, mięśnie brzucha i nóżki, które wyglądają jakby miały się za chwilę złamać.
9. Podejrzanego gościa.
Akcesoria: żadne, przyszedł tu tylko po to żeby się czaić na innych.
10. Ludzi robiących sobie fotki.
Akcesoria: smartfon i szeroka wiedza na temat jaki filtr z Instagrama jest najlepszy o danej porze dnia.